Przychodzi klient do adwokata…

defensoriuris

W życiu każdego z nas przychodzi taki moment, w którym konieczne jest skorzystanie z pomocy adwokata. Spadek, kolizja drogowa, rozwód, zwolnienie z pracy, sprawa alimentacyjna. W takiej sytuacji warto zgłosić się do profesjonalisty, który zajmie się naszymi sprawami. Jak znaleźć adwokata? Jak przygotować się do spotkania w kancelarii i czego unikać podczas rozmowy z adwokatem?

Stało się. Mamy problem natury prawnej i czujemy, że nie poradzimy sobie z nim sami. Intuicja nam podpowiada, że warto zgłosić się do adwokata, który udzieli nam porady prawnej, zajmie się prowadzeniem naszej sprawy, ale jak go znaleźć?

Poszukiwania adwokata zaczęłabym od rozpytania znajomych i rodziny. Na pewno wśród naszych bliskich znajdzie się osoba, która ma za sobą kontakt z adwokatem i na podstawie własnych doświadczeń może polecić konkretnego profesjonalistę z branży prawnej.

Możemy oprzeć się na opiniach, które znajdziemy w Internecie. Na forach czy grupach na portalach społecznościowych również są polecenia i opinie dotyczące konkretnych adwokatów. Te również mogą stanowić dla nas kryterium wyboru specjalisty.

W mojej ocenie opinia naszych znajomych i rodziny ma „większą moc”, niż to co znajdziemy i sieci. Dlaczego? Pytając znajomych o radę w kwestii wyboru adwokata mamy do czynienia z osobami, które na pewno korzystały z pomocy danego fachowca, zatem ich opinia oparta jest na rzeczywistych doświadczeniach. Co do opinii znajdujących się w Internecie – zawsze podchodzę do nich z pewną dozą ostrożności (i to nie tylko tych dotyczących wyboru adwokata). Najczęściej nie mamy możliwości zweryfikowania prawdziwości znajdujących się tam opisów. Nie znam tych osób, nie wiem jakimi kryteriami kierowały się oceniając adwokata w dany sposób, nie znam szczegółów współpracy.

Szukając adwokata pytamy o opinię znajomych, sprawdzamy informacje w Internecie, weryfikujemy kwalifikacje i doświadczenie danej osoby i pytamy o cenę za usługi. Ta jednak nie powinna być czynnikiem decydującym o naszym wyborze. Decyzję o współpracy z adwokatem potraktujmy jako inwestycję.

Dokonaliśmy wyboru. Co dalej? Najlepiej zadzwonić do kancelarii i umówić się na spotkanie z wybranym przez nas adwokatem. Dlaczego nie iść do kancelarii z tzw. „marszu”? Dlatego, że praca adwokata cechuje się bardzo dużą dynamiką i nie zawsze zastaniesz nas „na miejscu”. W ciągu jednego dnia potrafimy udzielić kilku porad w kancelarii, potem udać się na rozprawy sądowe i czynności w prokuraturze. Warto szanować swój czas i umówić konkretną datę spotkania.

Data spotkania została wyznaczona. Jak przygotować się do spotkania? Zabierzmy ze sobą wszelkie dokumenty i dowody związane ze sprawą. Pisma, akty notarialne, decyzje administracyjne. Jeżeli posiadamy nagranie, które może być dowodem w sprawie – ustalmy wcześniej, podczas rozmowy, w jaki sposób przekazać adwokatowi owo nagranie. Lepiej dostarczyć je przed spotkaniem. Dlaczego? Aby adwokat miał szansę zapoznać się z nim i dokonać jego analizy jeszcze przed wizytą klienta. Dzięki temu przyspieszymy proces analizy naszej sprawy. I jeszcze jedno. Postarajmy się, aby dokumenty były poukładane chronologicznie. To zdecydowanie ułatwi pracę i przyspieszy analizę naszej sprawy.

Spotkanie umówione, dokumenty przygotowane. Idziemy zatem do kancelarii. Na miejscu okazuje się, że czas oczekiwania nieco się przedłuża. Dlaczego? Czy powinno nas to martwić? Szybko wyjaśniam, że nie. Pamiętajmy, że adwokat, którego wybraliśmy „opiekuje się” wieloma osobami. Poczekajmy jeszcze chwilkę, najwyraźniej trwa spotkanie, które za chwilkę się zakończy.

Nadeszła chwila spotkania. Jak zwracać się do adwokata? Jeżeli o mnie chodzi moi klienci najczęściej używają zwrotów: Pani mecenas, pani adwokat, pani Paulino. I to jest ok. Raczej nikt nie pozwala sobie zwroty skracające dystans – są po prostu nieprofesjonalne.

Podczas spotkania osobiście oceniamy to, czy wybrany przez nas mecenas odpowiada naszym oczekiwaniom. Tak naprawdę dopiero na spotkaniu utwierdzimy się w słuszności naszego wyboru albo dojdziemy do przekonania, że to jednak „nie to” czego szukamy. Jeżeli mamy wątpliwości i czujemy, że nie chcemy podejmować współpracy z daną osobą nie obawiajmy się tego powiedzieć. Podziękujmy za spotkanie, rozliczmy się i po podjęciu decyzji poinformujmy, chociażby poprzez wiadomość sms/email, że jednak nie będziemy umawiali się na dalsze prowadzenie sprawy. Osobiście lubię jasne sytuacje. Decyzja o współpracy z adwokatem powoduje, że wiążemy się na dłużej, nawet na kilka, kilkanaście miesięcy, zatem musimy mieć pewność, że pomiędzy nami a naszym pełnomocnikiem/obrońcą jest „chemia”.

Każdemu z czytelników życzę, aby w newralgicznych momentach swojego życia znaleźli odpowiedniego specjalistę, adwokata który pomoże przejść przez gąszcz przepisów prawnych i znajdzie możliwie najlepsze rozwiązanie kłopotliwej spraw.


ADWOKAT PAULINA KOWALSKA

🦜 w Stowarzyszeniu Adwokackim „Defensor Iuris” #DI od października 2019 r.,

🦜 kierownik Zespołu szkoleniowo – marketingowego,

🔸 ukończyła studia na Uniwersytecie Gdańskim (Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, prawo). Od 2018 r. prowadzi kancelarię adwokacką w Koszalinie (Kancelaria Adwokacka Adwokat Paulina Kowalska Koszalin). Jest członkiem Izby Adwokackiej w Koszalinie (Okręgowa Rada Adwokacka w Koszalinie), w ramach której odbyła trzyletnią aplikację adwokacką, na rzecz której działa m. in. współprowadząc stronę Okręgowej Rady Adwokackiej na portalu społecznościowym Facebook, a także grupę Koszalińskiej Izby Adwokackiej (Izba Adwokacka w Koszalinie),

🔸 więcej:www.paulina-kowalska.pl,

🦜 zobacz jej przykładową aktywność w #DI : adwokat Paulina Kowalska

Możesz być zainteresowany też poniższymi artykułami

Zostaw komentarz

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z niej. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuj Czytaj więcej

Polityka prywatności & cookies