Kwestia tymczasowego dopuszczenia do udziału w sprawie w procesie cywilnym była już poruszana i – jak wskazują statystyki – spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Czy jednak problematyka ta wygląda tak samo w procesie karnym?
Przeanalizujmy przepisy dotyczące obrońcy. Zgodne z art. 82 K.p.k, obrońcą może być jedynie osoba uprawniona do obrony według przepisów o ustroju adwokatury lub ustawy o radcach prawnych. W §1 art. 83 K.p.k. czytamy, że obrońcę ustanawia oskarżony; do czasu ustanowienia obrońcy przez oskarżonego pozbawionego wolności, obrońcę może ustanowić inna osoba, o czym niezwłocznie zawiadamia się oskarżonego, zaś §2 stanowi, iż upoważnienie do obrony może być udzielone na piśmie albo przez oświadczenie do protokołu organu prowadzącego postępowanie karne. Ponadto, oprócz tzw. obrońcy z wyboru, ustawodawca m. in. w art. 78 K.p.k. wprowadził również instytucję obrońcy z urzędu.
Ustawa Prawo o adwokaturze w art. 77 ust. 1 stanowi, że po sześciu miesiącach aplikacji adwokackiej aplikant adwokacki może zastępować adwokata przed sądami, organami ścigania, organami państwowymi, samorządowymi i innymi instytucjami, z wyjątkiem Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunału Konstytucyjnego i Trybunału Stanu. Zatem w odpowiednim zakresie obrońcą może być także aplikant adwokacki. Łącząc cytowane przepisy możemy bezspornie stwierdzić, że aplikant adwokacki może zastępować adwokata, gdy ten udzieli mu upoważnienia do zastępowania bądź to na piśmie, bądź też ustnie do protokołu (np. gdy pomimo obecności na danej rozprawie, z uwagi na kolizję terminów, musi opuścić salę rozpraw, by udać się na kolejną sprawę).
Co jednak zrobić, gdy z uwagi na jakieś zdarzenie losowe, które przydarzyło się obrońcy głównemu, dysponujemy tylko kserokopią upoważnienia, czy wręcz nie mamy go wcale? Oczywiście, złożyć wniosek o tymczasowe dopuszczenie do udziału w sprawie i zakreślenie terminu na doręczenie oryginału upoważnienia. Czy wniosek taki zawsze jest uwzględniany przez Sąd?
Otóż zdarzają się (niestety) sytuacje, gdy Sąd odmawia tymczasowego dopuszczenia obrońcy, który nie dysponuje oryginałem upoważnienia bądź jego odpisem, stwierdzając, że termin został wyznaczony z takim wyprzedzeniem, że obrońca mógł zadbać o to, by przesłać sądowi oryginał upoważnienia (bądź jego odpis). Co wtedy? Czy jest to działaniem słusznym?
Prawo do obrony otrzymało rangę prawa konstytucyjnie chronionego, z uwagi na jego fundamentalne znaczenie dla postępowań penalnych, jak również dlatego, że prawo to jest elementarnym standardem demokratycznego państwa prawnego. Uzyskanie pomocy prawnej, w tym nieodpłatnej, determinuje realizację określonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP prawa do sądu. Nie można bowiem mówić o sprawiedliwym, rzetelnym procesie sądowym, jeśli prawo do obrony będzie prawem iluzorycznym (dr Marta Kolendowska-Matejczuk, Konstytucyjne prawo do obrony w działalności Rzecznika Praw Obywatelskich, Warszawa 2013, źródło: www.rpo.gov.pl).
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2013 roku, sygn akt III KK 130/12:
Wszelkie dokumenty związane z uprawnieniem określonego podmiotu do prowadzenia obrony zastępstwie adwokata, muszą być interpretowane zgodnie z art. 118 § 1 k.p.k. wedle treści złożonego oświadczenia.
Mając na uwadze powyższe, można wyprowadzić wniosek, że kserokopia upoważnienia do obrony zawiera oświadczenie osoby udzielającej substytucji, że dana osoba może zastępować ją w danej sprawie i w oparciu o nią sąd powinien dopuścić tymczasowo do udziału w sprawie, zakreślając termin na dostarczenie oryginału dokumentu.
W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 09 grudnia 2003 roku wskazana jest możliwość konwalidowania braku upoważnienia do obrony nawet obrońcy głównego:
Niezłożenie pełnomocnictwa do obrony w dniu jej podjęcia ani w zadeklarowanym wówczas terminie, nie świadczy o naruszeniu obowiązków wynikających z art. 80 k.p.k., i nie wywołuje skutków określonych w art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k. Wymóg posiadania obrońcy i jego udziału w rozprawie, o którym mowa w tych przepisach, jest spełniony także wówczas, kiedy adwokat oświadcza, że staje w imieniu oskarżonego i następnie wykonuje obronę, a oskarżony nie sprzeciwia się tym czynnościom.
(III KK 65/03 – Postanowienie Sądu Najwyższego OSNKW 2004/1/12 – postanowienie z dnia 9 grudnia 2003 r.).
Nadto warto zwrócić uwagę na to, że w art. 120 K.p.k. ustawodawca przewidział możliwość uzupełnienia pisma zawierającego brak formalny w postaci upoważnienia do obrony w terminie 7 dni i co więcej, w razie uzupełnienia braku w terminie, daje nam bonus w postaci tego, że pismo wywołuje skutki od dnia jego wniesienia. Dlaczego zatem, skoro dopuszczalne są sytuacje uzupełnienia upoważnienia do obrony, wykluczać możliwość późniejszego przedłożenia sądowi upoważnienia do zastępowania przez adwokata, radcę prawnego czy aplikanta?
Zasada prawa do obrony, zdefiniowana w art. 6 K.p.k., jest fundamentem rzetelnego i sprawiedliwego procesu karnego. Przecież zarówno Sądowi, jak też obrońcy i oskarżonemu zależy na tym, aby prawo to było w sposób prawidłowy realizowane. Skoro zatem w stosunku do pełnomocnika K.p.k. nakazuje odpowiednie stosowanie przepisów obowiązujących w postępowaniu cywilnym, oczywiście w sprawach nieunormowanych przepisami procedury karnej, a więc również tych dotyczących tymczasowego dopuszczenia z art. 97 K.p.c., to wydaje się, że z takich samych reguł – zgodnie z zasadą równości broni – może skorzystać obrońca, by móc w sytuacjach nagłych zapewnić swojemu klientowi skuteczną realizację prawa do obrony właśnie.
APLIKANT ADWOKACKI PAULINA TRZASKUŚ
🦜 Koordynator Stowarzyszenia Adwokackiego „Defensor Iuris” #DI
🦜 1 z 3 Założycieli #DI
🔸absolwentka Uniwersytetu Gdańskiego Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego (prawo) oraz Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu Wydział Humanistyczny UMK Wydział Prawa i Administracji UMK (filologia romańska, administracja), ukończyła Szkołę Prawa Francuskiego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego przy współpracy z Wydziałem Prawa Uniwersytetu Toulouse Capitole 1,
🔸 aktualnie jest aplikantem adwokackim III roku Koszalińskiej Izby Adwokackiej ( Okręgowa Rada Adwokacka w Koszalinie), pracuje w Słupsku ( Słupsk ) oraz realizuje Podyplomowe Studia Prawa Pracy na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego,
🔸według współpracowników (sama na te stwierdzenia byłaby zbyt skromna) – charakteryzuje się błyskotliwością, sumiennością oraz zaangażowaniem,
🦜 Zobacz jej przykładową aktywność w #DI: aplikant adwokacki Paulina Trzaskuś