Pełnomocnik z urzędu – sposoby obrony przed niedoskonałościami systemu

defensoriuris

AUTOR:  ADWOKAT FILIP TOHL

Wielu spośród adwokatów pełni funkcje pełnomocników oraz obrońców z urzędu, wykonując swoją pracę w najlepszy możliwy sposób. W zamian za nasze zaangażowanie otrzymujemy często wynagrodzenie, które w wielu wypadkach nie starcza nawet na pokrycie kosztów przez nas poniesionych w związku z prowadzeniem sprawy. Nie mówiąc już o godziwym wynagrodzeniu za włożoną pracę.  Problemy, które nas dotykają omówiłem w poprzedniej części artykułu, w tym natomiast postaram się dostarczyć rozwiązania niektórych z nich.

 

 

Kwestia 1: wynagrodzenie pełnomocnika z urzędu oraz jego waloryzacja

Niewątpliwie jednym z największych problemów jest wysokość wynagrodzenia za sprawy prowadzone z urzędu. Według obowiązującego prawa, wypłata wynagrodzenia odbywa się na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Stawki przewidziane w rozporządzeniu są niemal identyczne jak w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 roku (link). Przykładowo dalej stawka za prowadzenie rozwodu to gigantyczne 360 złotych, opróżnienie lokalu – 120 zł, natomiast alimenty – 60 zł. Minęło zatem 19 lat, natomiast stawki wynagrodzenia pozostają w dalszym ciągu niemal tożsame, pomimo ogromnej zmiany wartości pieniądza w tym czasie. Nadmienię tylko, iż zgodnie z istniejącymi wskaźnikami wartość inflacji od roku 2002, wg wskaźników GUS to łącznie około 46,52 %. Przy czym mówimy tutaj jedynie o uśrednionym wskaźniku statystycznym.

Na podstawie § 4 ust. 2, jako pełnomocnicy z urzędu, możemy i powinniśmy wnosić o wynagrodzenie w wysokości 150% opłat określonych w niniejszym rozporządzeniu. Jakkolwiek katalog przyczyn dla których można wnosić o przedmiotowe zwiększenie wynagrodzenia nie zawiera wprost przesłanki zmiany wartości siły nabywczej pieniądza, taki wniosek można w mojej opinii wywieść z przesłanki

nakładu pracy adwokata, w szczególności czasu poświęconego na przygotowanie się do przygotowania sprawy, stawiennictw w sądzie, w tym na rozprawach i posiedzeniach, czynności podjętych w sprawie, w tym czynnościach podjętych w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu.

Skoro przesłanka ta odnosi się bezpośrednio do rzeczywistej wyceny pracy adwokata oraz wysiłku poświęconego sprawie, powinna także uwzględniać realność wartości nabywczej pieniądza. Jeśli ustawodawca przez 19 lat nie zdecydował się zmienić wyceny tej pracy i pozostawić ją na takim samym poziomie, Sądowi należałoby przypisać w tym zakresie rolę naprawczą.

Warto pamiętać, że przykładowo wynagrodzenie innych zawodów prawniczych uregulowane ustawowo było waloryzowane w zależności od kryteriów ekonomicznych. Wynagrodzenie sędziów na podstawie art. 91 ustawy prawo o ustrojów sądów powszechnych (i analogicznie prokuratorów)  jest uzależnione od przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale roku poprzedniego ogłaszanego przez Prezesa GUS, począwszy od 2009 roku. Różnica pomiędzy 2009, a 2019 rokiem to różnica pomiędzy kwotą 3 102,96 zł oraz 4 918,17 zł. Stawka podstawowa mnożnika, od którego uzależnione jest to wynagrodzenie to natomiast 2,05.

 

Kwestia 2: wynagrodzenie pełnomocnika z urzędu według rozporządzenia
w sprawie opłat za czynności adwokackie

Całkiem niedawno, albowiem 23 kwietnia 2020 roku (SK 66/19) Trybunał Konstytucyjny w nieprawidłowo obsadzonym składzie (Rafał Wojciechowski, Stanisław Piotrowicz, Andrzej Zielonacki), wydał dla nas niezwykle interesujące orzeczenie, w zakresie którego uznał, że koszty adwokackie w par. 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 22 października 2015 roku. Czyli tzw. koszty „z urzędu”, w zakresie w którym są one różne od kosztów adwokackich „z wyboru” są sprzeczne z konstytucją, konkretnie art. 62 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 zdanie drugie i art. 92 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.

Co prawda wyrok TK odnosił się do poprzedniego brzmienia par. 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości, niemniej jednak sens orzeczenia odnieść można w równej mierze do obecnej regulacji prawnej.

W uzasadnieniu cytowanego orzeczenia możemy przeczytać, że:

istota zarzutu skarżącego sprowadza się do wprowadzenia przez Ministra Sprawiedliwości na poziomie rozporządzenia wykonawczego do prawa o adwokaturze – mimo braku ku temu podstaw w ustawie – regulacji dyskryminującej, w zakresie przysługującego im wynagrodzenia, adwokatów świadczących pomoc prawną z urzędu w stosunku do adwokatów, który reprezentują strony (uczestników postępowania)    z wyboru (…) Trybunał stwierdza przede wszystkim, iż nie dostrzega żadnych wartości konstytucyjnych, który miała służyć badana regulacja. Co więcej w ocenie Trybunału, brak jakichkolwiek racjonalnych argumentów (nie tylko konstytucyjnych), które uzasadniałoby dyskryminujące traktowanie pełnomocników w zależności od tego, czy działają oni z wyboru, czy też zostali ustanowieniu z urzędu (…) Analiza statusu adwokatów i ich roli w postępowaniu, w którym występują jako podmioty powołane i zobowiązane do zastępstwa prawnego, prowadzi do uznania, że różnicowanie ich wynagrodzenia nie ma konstytucyjnego uzasadnienia. Odstępstwo od zasady równości, w tym również równej ochrony praw majątkowych jest więc niedopuszczalne.

Naturalnie, powyższy wyrok nie może stanowić samodzielnej podstawy niestosowania przez sądy rozporządzenia „w sprawie stawek z urzędu” zamiast rozporządzenia „w sprawie stawek z wyboru” przynajmniej z dwóch powodów. Pierwszym jest wydanie wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w składzie ustalonym na podstawie zakwestionowanej przez ten sam Trybunał Konstytucyjny ustawy, na mocy wyroku TK z dnia 9 marca 2016 toku (K 47/15). Skutkiem czego jest niemal powszechny brak autorytetu orzeczeń tego Trybunału wśród wielu sędziów sądów powszechnych. Drugim natomiast stwierdzenie niezgodności z konstytucją normy rozporządzenia z 2015 roku, nie natomiast obecnego rozporządzenia.

Podstawą dla argumentacji przemawiającej za stosowaniem wobec pełnomocników z urzędu stawki opartej o rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie, może być natomiast uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2021 roku w sprawie o sygnaturze I CSK 598/20, którego to fragment uzasadnienia pojawił się niedawno w mediach społecznościowych.

Na mocy powyższego Sąd Najwyższy wypłacił stawkę z urzędu na podstawie § 2 pkt. 8 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, czyli obecnie obowiązującego rozporządzenia w sprawie stawek „z wyboru”. W uzasadnieniu powyższego znalazło się stwierdzenie powtarzające treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego zgodnie z którym:

Analiza statusu adwokatów i ich roli w postępowaniu, w którym występują jako podmioty powołane i zobowiązane do zastępstwa prawnego, prowadzi do uznania, że różnicowanie ich wynagrodzenia tj. obniżenie pełnomocnikom z urzędu wynagrodzenia które otrzymaliby, gdyby występowali w sprawie jako pełnomocnicy z wyboru nie ma konstytucyjnego uzasadnienia.

Nadmienić należy, że wypłata wynagrodzenia w niniejszej sprawie odbywała się już na podstawie obecnie obowiązujących rozporządzeń.

W oparciu o powyższe w ramach prowadzonych przez adwokatów spraw z urzędu, w mojej opinii można zaryzykować składanie wniosków opiewających na przyznanie przez Sąd kosztów nieopłaconej pomocy z urzędu, w stawce odpowiadającej kosztom „z wyboru”, powołując się na argumentację przedstawioną w powyższych dwóch orzeczeniach, która w obszerny sposób kwestionuje sposób różnicowania stawek profesjonalnych pełnomocników w zależności od tego czy jesteśmy pełnomocnikami z wyboru, czy też z urzędu.

 

Kwestia 3: zwrot kosztów zastępstwa według stawek rynkowych

Informacja ta przydatna będzie przede wszystkim w zakresie, w którym umówiliśmy się z klientem, że koszty zastępstwa procesowego nie stanowią części naszego wynagrodzenia, natomiast stanowią zwrot kosztów rzeczywiście poniesionych przez klienta za prowadzenie sprawy. W powszechnym rozumieniu przyjęło się bowiem, że klient nie uzyska od Sądu stawki wyższej aniżeli ujętych sztywno kosztów zastępstwa procesowego określonej w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie stawek adwokackich. Orzecznictwo Sądu Najwyższego, w tym przede wszystkim uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2000 roku (III CZP 40/00) oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 roku (II CSK 528/10) wskazują, iż koszty zastępstwa procesowego mogą opierać się na stawce przyjętej w umowie, przy czym muszą mieścić się w granicach określonych w rozporządzeniu, czyli w granicach sześciokrotności stawki zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2000 roku (III CZP 40/00):

Sąd, orzekając o zwrocie kosztów procesu na rzecz strony reprezentowanej przez radcę prawnego wykonującego zawód w sposób przewidziany w art. 22-5 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz.U. Nr 19, poz. 145 ze zm.), przyjmuje za podstawę ustalenia wynagrodzenia pełnomocnika kwotę umówioną z klientem, w granicach stawek określonych w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości, wydanym na podstawie art. 22-5 ust. 2 i 3 wymienionej ustawy.

Podobnie Sąd Najwyższy orzekł w sprawie II CSK 528/10:

Orzekając o zwrocie kosztów procesu sąd nie ingeruje w umowę zawartą między klientem a adwokatem i nie kontroluje wysokości ustalonego w niej wynagrodzenia. Strona nie może jednakże otrzymać zwrotu kosztów procesu w dowolnej wysokości. Zasadzając je sąd przyjmuje za podstawę ustalenia wynagrodzenia pełnomocnika kwotę umówiona z klientem, jednak w granicach określonych w powołanym rozporządzeniu. Bierze przy tym pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata, charter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Przesłanki te – jak trafnie przyjęły Sądy orzekające – stanowią równocześnie właściwe kryteria dla oceny, czy zastrzeżone w umowie wynagrodzenie adwokata nie jest nadmierne w stopniu uzasadniającym uznanie umowy o jego ustaleniu za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego

Powyższy problem wydaje się być szczególnie kontrowersyjny przy stawkach wynagrodzenia przyjętych w sprawach, gdzie koszty zastępstwa procesowego są zbyt niskie – na przykład w sprawach ubezpieczeń społecznych, alimentów, czy też eksmisji. Pośrednio powyższego problemu dotykało również orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wydane w dniu 27 lutego 2018 roku (SK 25/15) w zakresie w jakim odnosiło się ono do zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w sprawach z zakresu ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego.

Na mocy powyższego orzeczenia Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej w urzędu, w brzmieniu obowiązującym do 31 lipca 2015 roku jest niezgodny z art. 64 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny w miejsce uznanych za niekonstytucyjne przepisów nakazał stosować reguły generalne kosztów zastępstwa procesowego według § 6, czyli widełek zależnych od wartości przedmiotu sprawy.

W myśl uzasadnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego:

w ocenie Trybunału – abstrahując od samej kwoty 60 zł jako stawki minimalnej – wieloletni brak reakcji Ministra Sprawiedliwości na zmiany ekonomiczne, które miały miejsce od 2002 r., spowodował (zwłaszcza przy zestawieniu z innymi przepisami kosztowymi, takimi jak § 12 ust. 1 pkt 2 i 5 wskazanego rozporządzenia), że badana w niniejszej sprawie regulacja całkowicie odbiegła od swojego celu – strona wygrywająca postępowanie (w szczególności, gdy był to ubezpieczony) nie uzyskiwała prawa do zwrotu (choćby w istotnej części) realnie poniesionych wydatków na pełnomocnika procesowego (ani przy zasądzeniu sześciokrotności stawki minimalnej, ani tym bardziej przy zasądzeniu tylko tej stawki). Innymi słowy, zakwestionowany w niniejszej sprawie przepis w sposób nieproporcjonalny doprowadził do ograniczenia praw majątkowych stron postępowania w sprawach o świadczenia z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego.

Powyższą argumentację w mojej opinii można z powodzeniem odnosić do zasądzanych kosztów zastępstwa procesowego w sprawach, w których koszty te są skandalicznie niskie i opiewają wielokrotnie na kwoty niższe aniżeli 100 złotych. Naturalnie powyższe orzeczenie również nie odnosi się bezpośrednio do obecnego stanu prawnego, przy czym tak jak wskazałem we wcześniejszej części publikacji, stawki wynagrodzenia za czynności adwokackie pomiędzy rokiem 2002, a stawką obecną są w większości wypadków identyczne.

 

Kwestia 4: wynagrodzenie pełnomocnika podwyższone o udokumentowane wydatki

Nie każdy z nas zwrócił uwagę, że stawka pełnomocnika z urzędu, według par. 2 właściwego rozporządzenia składa się z dwóch elementów, a mianowicie opłaty (czyli stawki wynagrodzenia) oraz  niezbędnych oraz udokumentowanych wydatków adwokata ustanowionego z urzędu. Niewątpliwie zatem, jeśli w ramach postępowania poniesione zostały przez nas jakiekolwiek koszty – czy to koszty opłaty kancelaryjnej, koszty przejazdu, czy jakiekolwiek inne koszty, powinniśmy powyższe uwzględniać w ramach dodatkowego wynagrodzenia, czy też zwrotu kosztów przyznanych nam w ramach sprawy. Niejednokrotnie przecież w ramach sprawy musimy dojechać do klienta w miejscu jego pobytu, uzyskać nośniki danych, czy też ponieść inne niezbędne wydatki. W tym zakresie wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej powinien składać się ze stawki opłaty według norm przepisanych (z uwzględnieniem oczywiście kwestii 1 i 2) oraz kwoty niezbędnych oraz udokumentowanych wydatków. Należy przy tym zaznaczyć, iż wydatki, w przeciwieństwie do opłat, nie są powiększane o stawkę podatku VAT, zgodnie z brzmieniem § 4 ust. 3 rozporządzenia.

 

Kwestia 5: paradoks wygranego w postępowaniach cywilnych

Bez wątpienia częstym problemem w zakresie zasądzanych na naszą rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej jest paradoks wygranego, a mianowicie konieczność wyegzekwowania kosztów od przeciwnika w razie wygrania sprawy w imieniu klienta reprezentowanego z urzędu. Dodatkowym problemem jest tutaj treść art. 122 § 1 KPC w myśl którego

adwokat lub radca prawny ustanowiony zgodnie z przepisami niniejszego działu ma prawo – z wyłączeniem strony – ściągnąć sumę należną mu tytułem wynagrodzenia i zwrotu wydatków z kosztów zasądzonych na rzecz tej strony od przeciwnika. Przeciwnik nie może czynić żadnych potrąceń, z wyjątkiem kosztów nawzajem mu przyznanych od strony korzystającej z pomocy prawnej z urzędu.

Na mocy powyższego, niektórzy pełnomocnicy, dokonują potrącenia kosztów sądowych stron z kosztami pełnomocnika z urzędu.

Jest to wynikiem nieprawidłowej praktyki sądowej, która zamiast przyznawać wynagrodzenie z urzędu na rzecz pełnomocnika na podstawie par. 6 rozporządzenia w sprawie nieopłaconej pomocy prawnej, przyznaje je na rzecz reprezentowanej strony. Abstrahując już od konieczności przeprowadzenia bezskutecznej egzekucji przeciwko przeciwnikowi, pozwala to na wykorzystanie przeciwko pełnomocnikowi z urzędu regulacji art. 122 KPC.

W mojej opinii dokonywanie takiego potracenia jest niedopuszczalne prawnie, abstrahując już od oceny etycznej takiego zachowania. Skoro bowiem wynagrodzenie to przewidziane jest w przepisach jako wynagrodzenie pełnomocnika, nawet w przypadku wadliwej praktyki sądu, nie może być ono przedmiotem potrącenia. Chodzi bowiem tutaj nie o koszty strony, natomiast o koszty pełnomocnika. W razie uznania, iż potrącenie takie jest skuteczne, pełnomocnik z urzędu nie ma faktycznej możliwości uzyskania wynagrodzenia za swoją pracę od jakiegokolwiek podmiotu (wyłącznie regresowo wobec własnego klienta). Tym samym nie powinniśmy traktować takiego potrącenia jako skutecznego, a w sytuacji braku realizacji wynagrodzenia po stronie przeciwnika, pomimo złożonego oświadczenia o potrąceniu, należałoby wnosić o wydanie tytułu wykonawczego przez sąd na rzecz pełnomocnika.

 

Kwestia 6: brak wypłaty na mocy prawomocnego postanowienia o kosztach do czasu prawomocnego zakończenia sprawy

Problemem, który wymaga naszego zdecydowanego działania jako adwokatów, jest także praktyka sądowa polegająca na braku wypłaty wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Dzieje się tak, pomimo tego, że postanowienia przyznające pełnomocnikom koszty nieopłaconej pomocy z urzędu z reguły nie są zaskarżane przez żadną ze stron i stają się automatycznie prawomocne.

Brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia dla kredytowania działań Skarbu Państwa przez pełnomocników z urzędu. Tym samym brak wypłaty prawomocnego wynagrodzenia adwokata ustanowionego z urzędu, oparty wyłącznie na przesłance braku prawomocności orzeczenia końcowego, powinien spotykać się z twardą reakcją zarówno po stronie samych adwokatów, jak też działających w ich imieniu organów samorządu zawodowego.

Pamiętajmy, że na gruncie art. 730(1) § 2(1) interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia uważa się za uprawdopodobniony, gdy żądającym zabezpieczenia jest powód dochodzący należności zapłaty z tytułu transakcji handlowej w rozumieniu ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, w przypadku gdy wartość tej transakcji nie przekracza siedemdziesięciu pięciu tysięcy złotych, a dochodzona należność nie została uregulowana i od dnia upływu terminu jej płatności upłynęły co najmniej trzy miesiące.

Tym samym udzielenie zabezpieczenia, wobec faktury, której termin płatności upłynął 3 miesiące temu powinien stanowić tytuł zabezpieczenia, jako że niewątpliwe nasze roszczenie w tym wypadku jest uprawdopodobnione i prawomocne.

 

Podsumowanie

Ostatnie kilkanaście lat stanu prawnego pokazuje, że w przedmiocie kosztów należnych pełnomocnikom z urzędu nie zmienia się prawie nic poza obietnicami. Naturalnie możemy dalej przerzucać się odpowiedzialnością oraz winić Ministerstwo Sprawiedliwości za brak dostosowania regulacji do rzeczywistości ekonomicznej, czy też samorząd za brak odpowiednich działań.
Nie zmienia to faktu, że jedyną drogą zależną od nas jest wypracowywanie właściwej ścieżki postępowania w drodze wykładni orzeczniczej. Nie bójmy się zatem wnosić o 150% stawki, upominać sądy o niewypłacone wynagrodzenie czy też walczyć o koszty zastępstwa procesowego. Jeśli bowiem sami nie wypracujemy sobie pozycji, problemy które nas dotyczą pozostaną w dalszym ciągu nierozwiązane.

 


ADWOKAT FILIP TOHL

adwokat Filip Tohl🦜 w Stowarzyszeniu Adwokackim „Defensor Iuris” #DI od marca 2020 r.

🦜 Autor i Koordynator projektu Absurdy Prawne,

🔸 absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego (prawo oraz studia podyplomowe z prawa autorskiego), Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie (europeistyka, stosunki międzynarodowe), jest członkiem Izby Adwokackiej w Krakowie ( Okręgowa Rada Adwokacka w Krakowie ), od 2018 r., w ramach której odbył aplikację adwokacką, prowadzi kancelarię adwokacką w Krakowie ( Kancelaria adw. Filip Tohl Kraków),

🔸 w ramach swojej aktywności zawodowej skupia się głównie na sprawach karnych oraz cywilnych, jest biegły z zakresu przepisów ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy,

🔸 jego pasją jest prawo autorskie, jako, że sam interesuje się czynnie i biernie muzyką,

🔸 chętnie dzieli się wiedzą, jest także zainteresowany uświadamianiem społeczeństwa, poszerzaniem wiedzy prawnej, również specjalistycznej, dostrzegając jednocześnie aktualne problemy z tym związane,

🔸 więcej: www.filiptohl.pl,

🦜 Zobacz jego przykładową aktywność na #DI: adwokat Filip Tohl

Możesz być zainteresowany też poniższymi artykułami

1 komentarz

G(Ł)ODNA URZĘDÓWKA [ RAPORT - wpis aktualizowany] - Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris 9 czerwca, 2022 - 11:43 am

[…] W dniu 27 marca 2021 roku (niedziela) Na naszej stronie internetowej opublikowany został artykuł autorstwa adw. Filipa Tohl pod tytułem „Pełnomocnik z urzędu – sposoby obrony przed […]

Odpowiedz

Zostaw komentarz

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z niej. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuj Czytaj więcej

Polityka prywatności & cookies