Wiele osób zapytanych o podjęcie dodatkowej działalności odpowiada: „chętnie, ale nie mam czasu”. Czas stał się bardzo cenną wartością. Prowadzenie własnej kancelarii i aktywność zawodowa wymaga ogromnego zaangażowania i poświęcenia tej wartości. W ciągłym biegu, często nie jesteśmy w stanie zamknąć się z naszymi zadaniami w ośmiogodzinnym dniu pracy. Skąd zatem wziąć czas na działanie w stowarzyszeniu? Czy działalność w #DI jest możliwa do pogodzenia z pracą i życiem osobistym?
Pewnie. I nie będzie to nic odkrywczego, jeśli powtórzę za klasykiem: wszystko jest kwestią dobrej organizacji. Organizacji i pracy zespołowej.
W celu rozwiania wszelkich wątpliwości dodam, że nie mam supermocy i nie potrafię cofać wskazówek zegara. Kancelarię prowadzę sama. Na pokładzie mam dość wymagającą dwu i pół latkę, której poświęcam sporo czasu i uwagi, tak aby nie zgubić w życiu tego, co najważniejsze. Do tego rodzina, przyjaciele, dodatkowe zajęcia i kolejki do kasy w markecie.
Podobno na świecie istnieje taki dziwny „gatunek człowieka” – im więcej rzeczy na siebie przyjmie, tym łatwiej z ich organizacją i realizacją. Daj mu jedno zadanie plus miesiąc na jego wykonanie i masz prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że złoży wniosek o przedłużenie terminu. Ten sam człowiek i jakieś dziesięć rzeczy do wykonania, a skończy o czasie. Do takiego gatunku sama należę, więc wyszłam z założenia, że dodatkowe zajęcie da mi jeszcze więcej możliwości do szlifowania mojego charakteru.
Wracając do działania w ramach #DI. Nie ma co ukrywać, jak w każdej działalności, tak i w stowarzyszeniu jest sporo pracy. Z miesiąca na miesiąc pojawiają się nowe inicjatywy i działania, którym trzeba sprostać. Akcje promocyjne, edukacyjne, prowadzenie profili w mediach społecznościowych, artykuły i inne czynności wymagają czasu i zaangażowania.
Na szczęście Defensor Iuris to naprawdę sprawnie działająca machina opierająca swoje powodzenie na współpracy całej grupy. W ramach stowarzyszenia funkcjonuje pięć zespołów (finansowy, opiniodawczy, marketingowy, szkoleniowo-edukacyjny, wnioskowo-procesowy), dzięki czemu praca rozkłada się pomiędzy wszystkich członków. Szybko też okazało się, że wiele pomysłów i ich rozwiązań pojawia się w ramach wspólnej dyskusji, która daje możliwość wymiany poglądów, myśli i spostrzeżeń. Zarówno co do funkcjonowania i działalności stowarzyszenia, jak i tych związanych z naszą pracą zawodową.
Zatem, jeżeli zastanawiacie się nad dołączeniem do #DI i jednocześnie obawiacie się, że przygniecie Was ogrom pracy, że w pocie czoła będziecie zarywać noce, zaniedbywać partnerów, dzieci i bliskich, straci na tym jakość Waszych pism procesowych to uspokajam. Na dołączeniu do Stowarzyszenia nie ucierpi Wasza praca zawodowa, rodziny, znajomi czy też czworonożni pupile. Ba, nadal ze spokojem będziecie mogli stać w kolejkach do kasy. 😊
ADWOKAT PAULINA KOWALSKA
🦜 w Stowarzyszeniu Adwokackim „Defensor Iuris” #DI od października 2019 r.,
🔸 ukończyła studia na Uniwersytecie Gdańskim (Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, prawo). Od 2018 r. prowadzi kancelarię adwokacką w Koszalinie (Kancelaria Adwokacka Adwokat Paulina Kowalska Koszalin). Jest członkiem Izby Adwokackiej w Koszalinie (Okręgowa Rada Adwokacka w Koszalinie), w ramach której odbyła trzyletnią aplikację adwokacką, na rzecz której działa m. in. współprowadząc stronę Okręgowej Rady Adwokackiej na portalu społecznościowym Facebook, a także grupę Koszalińskiej Izby Adwokackiej (Izba Adwokacka w Koszalinie),
🔸 więcej:www.paulina-kowalska.pl,
🦜 zobacz jej przykładową aktywność w #DI : adwokat Paulina Kowalska