– CO OZNACZA W PRAKTYCE I JAKIE NIESIE ZA SOBĄ KONSEKWENCJE?
Niniejszy wpis będzie jednym z pierwszych, ponieważ nie sposób naraz omówić wszystkiego, a poza tym, od przyszłego roku czekają nas zmiany, czy korzystne? Zobaczymy. Ja ze swojej strony na pewno postaram się udzielić odpowiedzi na to pytanie. W pierwszym rzędzie skupię się jednak na ogółach, bo nie wszyscy jesteśmy przecież prawnikami.
Czym jest upadłość konsumencka?
A zatem…. wprowadzona Ustawą z dnia 29 sierpnia 2014 r. o zmianie ustawy – prawo upadłościowe i naprawcze (…), a obowiązująca od 31.12.2014 r. tzw. upadłość konsumencka oznacza bardzo konkretne rozwiązanie prawne dla niewypłacalnych dłużników będących osobami fizycznymi, nieprowadzącymi działalności gospodarczej, w postaci ogłoszenia, oczywiście po przeprowadzeniu postępowania upadłościowego, upadłości – a więc niewypłacalności dłużnika/kredytobiorcy/konsumenta.
Kiedy mamy do czynienia z niewypłacalnością, ano wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie regulować naszych zobowiązań pieniężnych, czyli nie możemy pozwolić sobie jednocześnie na zakup podstawowych środków i rzeczy do codziennego użytku i spłacać rat pożyczki/kredytu, a stan trwa dłużej niż trzy miesiące.
Dzięki tej instytucji, osoba, która stała się niewypłacalna, a więc np. popadła w spiralę zadłużenia, czy po prostu nie jest w stanie opłacać swoich zobowiązań ze względu na utratę zatrudnienia, chorobę, nieszczęśliwy wypadek, dostaje drugą szansę, dzięki której nastąpi jej oddłużenie, a ostatecznie – umorzenie jej długów. Oczywiście, ogłoszenie upadłości przez sąd upadłościowy nie jest nagrodą samą w sobie i wymaga pewnego poświęcenia, a nawet wyrzeczeń ze strony dłużnika, o czym wspomnę jeszcze poniżej.
Kto może ubiegać się o ogłoszenie takiej upadłości?
Jak już wspomniałam – osoba fizyczna, nieprowadząca działalności gospodarczej. A zatem osoba fizyczna, która prowadzi gospodarstwo rolne i nie prowadzi innej działalności gospodarczej lub zawodowej, nie może liczyć na dobrodziejstwo tej instytucji. Dodatkowo przywołana ustawa przewiduje możliwość ogłoszenia upadłości, co następuje na wniosek wierzyciela, względem osoby fizycznej, która była przedsiębiorcą i prowadziła działalność gospodarczą, a od dnia wykreślenia jej z właściwego rejestru lub od dnia zaprzestania prowadzenia przez nią działalności nie upłynął jeszcze rok.
W jaki sposób dochodzi do ogłoszenia upadłości konsumenckiej?
Warunkiem ogłoszenia upadłości konsumenckiej jest oczywiście złożenie we właściwym sądzie, tj. sądzie rejonowym, który prowadzi wydział gospodarczy i rozpoznaje sprawy o upadłość konsumencką, stosownego wniosku. Na szczęście opłata sądowa jest niewielka, bowiem wynosi 30 zł i należy ją wpłacić do kasy/na konto właściwego sądu.
Należy pamiętać, że w obowiązującym stanie prawnym sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. W takiej sytuacji dłużnik powinien we wniosku wykazać, że przeprowadzenie postępowania, pomimo zaistnienia ww. okoliczności, jest uzasadnione względami słuszności lub względami humanitarnymi.
Nie jest przy tym prawdą, że o ogłoszenie upadłości można się starać mając wielu wierzycieli, wystarczy bowiem jeden wierzyciel. Nie jest także prawdą, że ogłoszenie upadłości przez sąd jest automatycznie równoznaczne z umorzeniem wszystkich długów dłużnika. Oczywiście możliwym jest, w wyjątkowych sytuacjach, aby oddłużenie dłużnika zostało przeprowadzone bez wykonywania tzw. planu spłaty wierzycieli, jednak ja w swojej praktyce ani też od znajomych prawników, nie słyszałam jeszcze o takim przypadku. Ale po kolei …
Po złożeniu prawidłowo wypełnionego formularza, sąd upadłościowy powinien ogłosić upadłość dłużnika w terminie dwóch miesięcy od daty jego złożenia. Niestety, o takich przypadkach również nie słyszałam, przeważnie sąd wzywa do uzupełniania różnego rodzaju braków. Oczywiście nie wolno się poddawać i na tego rodzaju wezwania sądu odpowiadać w zakreślonym terminie, co do zasady jest to termin 7 dni od odebrania korespondencji z sądu. Zbagatelizowanie tego obowiązku skutkuje najczęściej zwrotem wniosku.
Następie, w razie zaistnienia takiej potrzeby, sąd może wysłuchać dłużnika i jest to często praktykowane. Sąd wówczas wzywa dłużnika na rozprawę. Jeżeli zachodzi konieczność bądź też na wniosek dłużnika/wierzyciela, można dokonać zabezpieczenia majątku dłużnika przez ustanowienie np. tymczasowego nadzorcy sądowego. Wówczas dłużnik uprawniony jest do dokonywania czynności zwykłego zarządu, a na dokonanie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu musi uzyskać zgodę tymczasowego nadzorcy pod rygorem nieważności, przy czym zgoda ta może zostać udzielona po dokonaniu czynności, lecz w terminie trzydziestu dni od jej dokonania. Ponadto, sąd na wniosek uprawnionych podmiotów – dłużnika/wierzyciela/nadzorcy – może zawiesić postępowanie egzekucyjne oraz uchylić zajęcie rachunku bankowego i wówczas dokonanie dyspozycji na rachunku będzie wymagało zgody nadzorcy. A zatem ograniczone będą możliwości dłużnika w dokonaniu zakupu, często wydawałoby się podstawowych rzeczy codziennego użytku. Zgody będą wymagały także takie czynności, jak zakupienie telefonu komórkowego na abonament.
Co się dzieje po ogłoszeniu przez sąd upadłości konsumenckiej?
Gdy wreszcie sąd uwzględni wniosek i ogłosi upadłość, wszelkie zabezpieczenia również upadają (przestają istnieć, tracą moc). Następnie sąd podaje tę informację do publicznej wiadomości, m.in. poprzez ogłoszenie jej w budynku sądu, a samo postanowienie w tym przedmiocie doręcza syndykowi, który będzie dążył do dokonania spisu majątku dłużnika, zweryfikowania wierzytelności, upłynnienia majątku dłużnika i zaspokojenia wierzycieli. Ponadto sąd powiadamia właściwy urząd skarbowy, czy oddział ZUS. Czy to wszystko, czy dłużnik może już spać spokojnie?
Jakie są konsekwencje ogłoszenia upadłości konsumenckiej?
Otóż ogłoszenie upadłości, jak już pisałam, nie jest nagrodą i wiąże się z wieloma konsekwencjami. Od daty ogłoszenia upadłości cały majątek dłużnika – „upadłego” – staje się bowiem tzw. „masą upadłości”, służącą zaspokojeniu wierzycieli, a zarządzaną przez wyznaczonego przez sąd syndyka. Upadły ma obowiązek wskazać i wydać syndykowi cały swój majątek, dokumentację, dotyczącą tego majątku, a nawet korespondencję. W przeciwnym razie, postępowanie upadłościowe zostanie umorzone, co uniemożliwi ponowne skorzystanie z instytucji oddłużenia przez okres następnych 10 lat.
Z dniem ogłoszenia upadłości upadły traci więc prawo zarządu oraz możliwość korzystania z mienia, wchodzącego do masy upadłości i rozporządzania nim. Upadły nie może np. sprzedać samochodu, kupić pralki w miejsce zepsutej, czy kupić czegoś na raty, a także swobodnie rozporządzać swoim wynagrodzeniem, chyba że dotyczy to kwoty wolnej od zajęcia, czyli kwoty w wysokości minimalnego wynagrodzenia (obecnie około 1800 zł). W ramach tej kwoty upadły będzie mógł wyłącznie zawierać drobne umowy życia codziennego, np. zakupy żywności i środków czystości.
Ocenie będzie podlegało także zachowanie upadłego, który w przypadku np. nieuzasadnionego zwolnienia się z pracy może doprowadzić do umorzenia postępowania i stracenia szansy na oddłużenie. Z kolei syndyk będzie upłynniał majątek upadłego, celem przynajmniej częściowego zaspokojenia wierzycieli. Będzie więc sprzedawać wszelkie wartościowe rzeczy, nawet sprzęt RTV/AGD, oczywiście za wyjątkiem przedmiotów pierwszej potrzeby, wyłączonych spod egzekucji na podstawie odpowiednich przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Ograniczeniu będą podlegały m.in. sprzęty domowe służące przygotowywaniu posiłków, ale i lodówka, pralka, odkurzacz, łóżka, stół i krzesła, pościel, ubrania, w liczbie niezbędnej dłużnikowi i jego domownikom, zapasy żywności i opału na jeden miesiąc, narzędzia i przedmioty, które są niezbędne w pracy zarobkowej dłużnika lub jego nauce, z wyjątkiem jednak pojazdów mechanicznych. Tu uprzedzę ewentualne komentarze, otóż samochód wykorzystywany np. jako taksówka, będzie związany z prowadzeniem działalności gospodarczej przez dłużnika, a niniejszy wpis dotyczy osób fizycznych – dłużników – nieprowadzących takiej działalności.
A co z mieszkaniem, domem dłużnika… czy zostanie bez dachu nad głową? Jeżeli nie będzie innego sposobu, aby zaspokoić roszczenia wierzycieli, syndyk będzie zobligowany do sprzedaży nieruchomości i podziału sumy uzyskanej ze sprzedaż pomiędzy wierzycieli, natomiast dłużnikowi zostanie wydzielona z tej kwoty suma pozwalająca na wynajęcie mu lokalu dla siebie i rodziny przy uwzględnieniu stawek najmu, obowiązujących w danej miejscowości, przeważnie na okres 12 miesięcy. Ustalenie tej kwoty jest rzeczą indywidualną, zależną od wielu czynników. Istotną kwestią jest także fakt, że wraz z ogłoszeniem upadłości wszelkie dotychczasowe zobowiązania dłużnika stają się natychmiast wymagalne w pełnej wysokości.
Co stanie się, gdy dojdzie do wykonania planu spłaty wierzycieli?
Gdy wreszcie upadły, przy pomocy syndyka, wykona plan spłaty wierzycieli, oczywiście w zakresie, w jakim pozwolił na to jego majątek, sąd wyda postanowienie o stwierdzeniu wykonania tego planu i umorzeniu zobowiązań upadłego, powstałych przed dniem ogłoszenia upadłości i niewykonanych w wyniku wykonania planu spłaty wierzycieli.
Takiemu umorzeniu nie będą podlegały niektóre zobowiązania, np. o charakterze alimentacyjnym, czy wynikające z obowiązków ujętych w orzeczeniu sądowym, jak kara grzywny, obowiązek naprawienia szkody, zapłaty nawiązki, czy świadczenia pieniężnego, a także zobowiązania, których upadły umyślnie nie ujawnił, jeżeli wierzyciel nie brał udziału w postępowaniu.
Z dniem uprawomocnienia się postanowienia o umorzeniu postępowania upadłościowego upadły odzyskuje prawo zarządzania swoim majątkiem i rozporządzania jego składnikami, zaczyna więc życie z czystą kartą.
Podsumowanie.
Upadłość konsumencka jest skutecznym rozwiązaniem dla zadłużonych osób, ale nie stanowi „leku na całe zło”, wymaga spełnienia różnych obowiązków, niesie za sobą pewne konsekwencje i nie rozwiązuje wszystkich problemów, a nawet, jeśli rozwiąże większość z nich, to nie w jednej chwili.
Ze względu na obszerność zagadnienia, trudno przedstawić je w jednym wpisie. Upadłości konsumenckiej nie można bowiem odmówić jednego – budzi zainteresowanie i z każdą zmianą legislacyjną wzmaga kolejne kontrowersje. Dlatego uważam, że warto nad tematem pochylić się kompleksowo.
RADCA PRAWNY ANNA MARIA KOWALSKA
Członek honorowy Stowarzyszenia Adwokackiego „Defensor Iuris” z siedzibą w Słupsku.
Prowadzi kancelarię radcy prawnego w Słupsku, od 2015 r.
Ukończyła studia na Uniwersytecie Szczecińskim (prawo), odbyła aplikację radcowską w ramach Okręgowej Izby Radców Prawnych w Koszalinie. Wcześniej, przed rozpoczęciem własnej działalności, pracowała m.in. jako asystent sędziego w Wydziale Cywilnym Odwoławczym oraz Wydziale Karnym Odwoławczym Sądu Okręgowego w Słupsku.
W swojej pracy koncentruje się na zagadnieniach związanych z prawem medycznym (w tym także błędami medycznymi, prawami pacjenta), a także upadłością konsumencką.
Więcej: klik.
1 komentarz
[…] […]