„Skąd wziął się pies w życiu człowieka? Czy udomowił go pierwotny, zmęczony samotnością człowiek, czy też pies udomowił sobie człowieka, idąc za nim i jego stadem?”.Na te pytania, już w 1988 r. próbował odpowiedzieć Marek Zdann, autor książki pt. „Pies i my”, lecz w kolejnym zdaniu natychmiast skonkludował: „Nie wiemy tego dokładnie, ale nikt nie może zaprzeczyć oczywistemu faktowi, że pies jest najstarszym i najwierniejszym towarzyszem człowieka od tysięcy lat”. Rozważania nad pochodzeniem, ewolucją i procesem domestyfikacji są tematem wielu poczytnych lektur, do których warto zajrzeć. A decydując się na posiadanie psa, absolutną ignorancją byłoby nie przeczytanie, choćby krótkiej notatki na temat wybranej przez siebie rasy.
Pies rasowy, czyli jaki?
Najkrótsza definicja kynologiczna, która określa psa rasowego mieści się praktycznie w jednym zdaniu:
pies rasowy to pies, posiadający prawidłowy fenotyp i znany genotyp.
Tyle i aż tyle. Pies jak każdy widzi, cztery łapy ma i ogon z reguły też. Nie wchodząc w szczegółową taksonomię gatunku, ten rasowy canis lupus familiaris ma posiadać właściwy fenotyp, czyli cechy, które u każdego zwierzęcia są mierzalne i które możemy gołym okiem zobaczyć. Wyznaczają one zgodność z odpowiednim wzorcem pod względem eksterieru (wyglądu zewnętrznego) i cech psychicznych. Genotyp natomiast to komplet genów, które zwierzę nosi w swoich komórkach, a zatem to jego pochodzenie od przodków, które możemy udokumentować.
Rasa, jako wyhodowana przez człowieka grupa zwierząt jednego gatunku, cechuje się więc jednolitością pod względem cech morfologicznych, fizjologicznych i psychicznych. Dotyczy to zarówno wyglądu zewnętrznego, jak i cech użytkowych. Osobniki kojarzone w rasie ze sobą, przekazują cechy rasy potomstwu przynajmniej od piątego pokolenia wstecz. Pierwszy raz pojęcia rasy użył włoski uczony F. Griso opisując konie, a definicję do systemu wprowadził w XVIII w. G -L. Leclerc de Buffon. Utrwaliła się ona w kynologii w XIX w. wraz z organizacją pierwszych wystaw psów, powstawaniem pierwszych klubów i pojawianiem się pierwszych wzorców ras.
Wzorzec rasy, a hodowla psów rasowych
Współczesne rasy, oficjalną historię zapisaną w księgach rodowodowych, datują od 100-150 lat. Od ok. 120 lat mamy do czynienia z hodowlą psów wystawowych, czyli ocenianych według wymyślonych przez ludzi standardów ras, opisujących ich charakterystyczne cechy. Wzorzec rasy określa więc, idealnego pod każdym względem przedstawiciela rasy.
W tym miejscu nie może zabraknąć wzmianki, na temat hodowli psów rasowych, czyli zgodnych z ustalonym wzorcem. Otóż, selekcjonując psy do hodowli zwraca się uwagę na wiele cech. Doskonale opisuje to Malcolm B.Willis w „Poradniku dla hodowców. Genetyka w praktyce”. Autor zauważa, że najważniejsza spośród cech to żywotność, czyli płodność, liczebność i przeżywalność miotu. A zatem genetyka, mająca znaczenie dla zachowania gatunku. Kolejną kategorią jest behawior, a więc zachowanie. Niektórym, rasom przypisuje się właściwe cechy, których nie posiadają inne np. umiejętność aportowania właściwa jest retrieverom, stójka to wrodzona cecha wyżłów, a border collie to doskonały pies zaganiający etc. Ale behawior to także charakter, w tym nerwowość czy agresja, którą hodowcy skutecznie starają się eliminować. Następną istotną grupą, są cechy jakościowe, które dla użytkowości w zasadzie nie mają znaczenia, bowiem polegają na atrakcyjności, co ma znaczenie dla pokazów psów rasowych, gdzie oceniany jest eksterier. Cechy ilościowe to rozmiary, budowa, masywność kośćca, wzrost, kątowanie. Tu pojawia się zjawisko mody np. na miniaturyzację, przesadne umięśnienie, czy skrócenie twarzoczaszki. Hodowcy, poprzez mądrą i opartą na wiedzy naukowej hodowlę, są wstanie eliminować kolejną kategorię cech tj. wady wrodzone, oraz minimalizować podatność na choroby.
Z powyższego wynika, że w hodowli psów rasowych uwzględnia się jednocześnie wiele różnych aspektów, które pozwalają na doskonalenie cech pożądanych. Trzymanie się ustalonych reguł i wytycznych wzorca rasy, nie jest więc fanaberią i snobistycznym zajęciem znudzonego życiem hodowcy, odgrywającego rolę stwórcy.
Standardy FCI
Wzorce opracowane przez Międzynarodową Federację Kynologiczną (FCI, Fédération Cynologique Internationale) z siedzibą w Belgii, założoną w dn. 22 maja 1911 r., będącą nadrzędną jednostką dla głównych organizacji kynologicznych w Europie, Azji, Afryce, Ameryce Środkowej, Ameryce Południowej, Australii, Nowej Zelandii, zatwierdzane są na podstawie propozycji złożonej przez sfederowany w FCI kraj macierzysty rasy, po spełnieniu wymagań (ilościowych, jakościowych, pokoleniowych) i przejściu przez ściśle uregulowaną procedurę. Od chwili ogłoszenia, wzorzec obowiązuje we wszystkich krajach federacji, oraz zamieszczony jest w 4 językach na stronie internetowej organizacji. Standard rasy zawiera m.in. właściwy numer, nazwę rasy w języku kraju, z którego pochodzi, kraj macierzysty, datę publikacji obowiązującego wzorca, klasyfikację tj. grupę FCI, sekcję i podsekcję, przeznaczenie i użytkowanie rasy, liczbę wniosków CACIB, używkowość (czy podlega próbom pracy), rys historyczny, wygląd ogólny, istotne proporcje, usposobienie, szczegółowy opis budowy anatomicznej, sposób poruszania się, typowa szatę, dopuszczalne umaszczenie, wielkość, wady ze szczególnym podkreśleniem wad dyskwalifikujących.
Rodowód jako dokument rasowości
Rasowe pochodzenie psa dokumentowane jest rodowodem, wydawanym przez poszczególne kraje członkowskie wg własnych wersji layoutu, jednakże każdy dokument musi zwierać podstawowe dane tj.: numer rodowodu, rasę psa, imię i przydomek hodowlany, płeć, datę urodzenia, umaszczenie, rodzaj włosa, numer tatuażu lub chip, nazwisko i adres hodowcy oraz właściciela, dane o przodkach do co najmniej trzeciego, najczęściej czwartego czy piątego pokolenia wstecz, nazwę organizacji która dokument wydała. Dokumenty opatrzone są pieczęciami, czasem hologramami i oczywiście podpisami uprawnionych osób, odpowiedzialnych za prowadzenie ksiąg rodowodowych w danym kraju.
Polska Księga Rodowodowa PKR – czyli rejestr psów rasowych wg powyższych standardów, prowadzona jest przez Związek Kynologiczny w Polsce (jako Księga Główna i Księga Wstępna PKR.KW). Pełna dokumentacja rodowodowa, po stratach wojennych, przechowywana jest w Związku od 1949 r., a jej początek sięga roku 1938. Dziś, to forma elektroniczna, a rodowody są poświadczonym wydrukiem z PKR. Należy zaznaczyć, że Związek Kynologiczny w Polsce, jest jedyną organizacją kynologiczną naszego kraju, należącą do Międzynarodowej Federacji Kynologicznej i uprawnioną do korzystania z jej dziedzictwa.
Pies rasowy w prawie polskim
Polskie prawo nie definiuje pojęcia psa rasowego. W ustawie o ochronie zwierząt z 1997 r. znajdziemy m.in. definicję zwierzęcia domowego, gospodarskiego, laboratoryjnego etc., ale na próżno szukać psa czy kota rasowego, choć sam akt prawny posługuje się określeniem
hodowli zwierząt zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów
Nowelizacja ustawy z dn. 1 stycznia 2012 r., także nie wprowadziła definicji psa rasowego, ale nieopatrznie otworzyła drzwi hodowlom, działającym w szarej strefie, nierzadko nazywanym pseudohodowlami.
W kolejnym projekcie nowelizacji z 2017 r. pojawia się już definicja psa rasowego, bowiem w teść art. 4 ustawy wpisano:
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
26) „psie rasowym” — rozumie się przez to psa o odpowiednim dla rasy fenotypie oraz posiadającego co najmniej pięciopokoleniowy rodowód, który określa pochodzenie psa, zarejestrowany w Fédération Cynologique Internationale (FCI) lub Alianz Canine Worldwide (ACW);
Szybko jednak, wprowadzono autopoprawkę do projektowanego aktu, zaznaczając, iż psem rasowym jest zwierzę o rodowodzie wpisanym do księgi prowadzonej przez ZKwP lub zagranicznego rejestru rodowodowego uznawanego przez ZKwP.
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
26) „psie rasowym” — rozumie się przez to psa o odpowiednim dla rasy fenotypie, który posiada rodowód wpisany do Polskiej Księgi Rodowodowej prowadzonej przez Związek Kynologiczny w Polsce albo do zagranicznego rejestru rodowodowego uznawanego przez ten związek;
Proponowana definicja, rzecz jasna, spotkała się z krytycznym przyjęciem ze strony innych organizacji, które w swoim zainteresowaniu mają hodowlę psów. Wiele ze stowarzyszeń, które powstały na kanwie nowelizacji z 2012 r., wprowadzającej z jednej strony, zakaz handlu zwierzętami domowymi na targach czy giełdach, a równocześnie zezwalającej na obrót psami i kotami hodowlom zwierząt zarejestrowanym w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów, uznało ustawę jako próbę monopolizowania rynku kynologicznego na rzecz ZKwP. Następujący po 2012 r. wysyp organizacji, określanych półżartem jako „stowarzyszenia burka i kocurka”, działających legalnie, pretendujących o miano poważnych organizacji kynologicznych, spowodował chaos w świecie polskiej kynologii. Argumentem przemawiającym za obstrukcją takiej definicji pasa rasowego, ma być zarzucana nowelizacji niekonstytucyjność i faworyzowanie Związku Kynologicznego w Polsce. Biorąc pod uwagę historię kynologii i etiologię powstawania obecnie funkcjonujących ras, należy sobie zadać pytanie czy słusznie? Nie bez znaczenia, jest też kontekst polityczny i działalność lobbingowa, a także partykularne interesy poszczególnych organizacji, czy ich działaczy.
Podstawowe pytanie, które nasuwa się w związku z projektowanymi zmianami ustawy, to: czy rzeczywiście potrzebna jest definicja legalna psa rasowego? Być może, rasowość powinno się zostawić kynologii i genetyce, a jeśli już chcemy regulować pojęcia, należałoby się skupić na nazwach własnych poszczególnych ras opisywanych właściwym wzorcem. Skoro twórcą standardów i nazewnictwa są sfederowani członkowie Międzynarodowej Federacji Kynologicznej, to i organizacja winna zadbać o ich i własny interes, poddając powyższe ochronie prawnej. Buldogiem francuskim byłby, więc pies zgodny z nazwą i wzorcem nr 101 FCI, a nie ten, u którego w dokumencie rodowodu, znani są tylko rodzice, być może nawet fenotypowo zbliżeni do rasy, ale w rubrykach przodków widnieje NN.
Realnym zagrożeniem, będącym skutkiem upartego dążenia do ustawowego zdefiniowania psa rasowego, może być przejęcie przez państwo Polskiej Księgi Rodowodowej, a dalszą konsekwencją, nadzór i reglamentacja hodowli psów rasowych, co w istocie być może takie złe nie jest, ale co, jeśli plan hodowlany indywidualnego hodowcy, nie będzie zgodny z aktualnym zapotrzebowaniem administracyjnym?
Hodowla psów rasowych dla większości znanych mi hodowców, jest pasją. Amatorski jej charakter nie oznacza jednak amatorszczyzny. A pies, zawsze postanie psem, bez względu na rasę, czy jej brak. I mimo braku legalnej definicji, zawsze będzie najlepszym przyjacielem człowieka.
ADWOKAT JOANNA SZPIEGA – BZDOŃ
🔸 autorka artykułów prasowych, współtwórca programów i projektów społecznych, co potwierdza fakt, iż otrzymała dyplom uznania w konkursie Urzędu Miasta Krakowa: „Jak skutecznie przeciwdziałać przemocy w rodzinie – Niebieska Karta”, zajmuje się także popularyzacją problematyki związanej z mobbingiem,
🔸 więcej: www.joannaszpiega.pl,
🦜 zobacz jej przykładową aktywność w #DI: adwokat Joanna Szpiega – Bzdoń